Uwielbiam pieczoną i grillowaną cukinię. Mogę jeść ją samą, najlepiej prosto z pieca, doprawioną tylko szczyptą soli. Zawsze przygotowuję ją tak, by skórka była twardsza, natomiast wnętrze było delikatne – wręcz kremowe. A kiedy zasiadamy do potraw z grilla i mam okazję podać ją z pieczoną kiełbasą czy mięsem, to staram się zawsze połączyć się ją z pomidorem i cebulą. Czasem dodaję odrobinę czosnku, ale świetnie sprawdzi się tutaj też sos czosnkowy najlepiej własnej produkcji. Powstaje bardzo prosta sałatka, która nie powinna czekać aż cukinia ostygnie – do podania na już 😉
Składniki:
- 2 młodziutkie cukinie o łącznej wadze 0,5-0,6 kg
- 4 pomidory malinowe
- 1 cebula
- ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
- sól i pieprz ziołowy
- olej lub oliwa
Wykonanie:
Cukinię umyć i pokroić na plasterki o grubości 1 cm. Każdy kawałek posmarować cienką warstwą oleju, posypać szczyptą soli i ułożyć na kratce do pieczenia. Idealnym rozwiązaniem jest grillowanie cukinii nad płomieniem naturalnym, wtedy grillujemy do momentu aż cukinia się zarumieni. Jeżeli korzystamy z piekarnika, to włączamy funkcję grillowania na 220 stopni i dajemy jej około 30 minut by lekko się przypiekła.
Pomidory dzielimy na 8 części, posypujemy solą oraz posiekaną w kostkę cebulą. Dodajemy odrobinę czosnku oraz pieprzu ziołowego i łączymy. Na koniec dodajemy ciepłą cukinię.
To wszystko 🙂
Smacznego! Pozdrawiam ciepło,