Do przygotowania tego obiadu będą potrzebne warzywa, kasza oraz ryby. Użyłam warzyw mrożonych. Ze świeżych warzyw tak szybko nie byłabym w stanie przygotować obiadu (a mrożone wbrew pozorom mają więcej witamin niż świeże, które ugotujemy na miękko). Kasza to kuskus, uwielbiam ją za delikatny smak oraz za szybkość przygotowania. Wystarczy zalać ją na kilka minut wrzątkiem i jest gotowa do spożycia. Ryba w tym przypadku gotowana. Rybę gotuje się zaledwie chwilkę, dosłownie 3-5 minut wystarczy by była całkowicie miękka. Całość mocno doprawiona ziołami. Na prawdę jest bardzo smacznie, przy czym bardzo zdrowo oraz niskokalorycznie.
Składniki (na 3 osoby):
- paczka mrożonych warzyw na patelnię – mieszanka (bez przyprawy) – około 0,5 kg.
- kasza kuskus – tyle by zapełnić szklankę do 3/4 jej wysokości – około pół paczki.
- filet rybny – 1 lub 2 sztuki.
- przyprawy: pieprz, sól, bazylia, kminek, papryka czerwona ostra i słodka (wszystko po szczypcie lub dwóch według gustu) lub ulubiona mieszanka przypraw.
- oliwa z oliwek (rafinowana) – łyżka do natłuszczenia patelni.
Wykonanie:
Na patelni rozgrzać oliwę. Wrzucić mrożone warzywa. Podsmażać co jakiś czas mieszając. W tym czasie wstawić w małym garnuszku wodę na ugotowanie ryby (ciut posolić). Na wrzącą włożyć rybę, gotować kilka minut, do miękkości. Jednocześnie w czajniku zagotować wodę, wsypać kaszę do szklanki do 3/4 jej wysokości i zalać wrzątkiem 2 cm ponad warstwę kaszy.
Kiedy warzywa są już ciepłe i rozmrożone dodać kaszę. Można pomóc sobie łyżką, rozdrabniając ją przy tym, kasza może być dość zbita. Dołożyć przyprawy, połączyć z innymi składnikami. Na końcu dodać rybę.
To wszystko 🙂 Smacznego!
Anonimowy
13 maja, 2015 @ 3:40 pm
Jeszcze prościej to na rozgrzaną patelnie wrzucić mrożone warzywa (najlepiej je od razu posolić, pozostałe przyprawy w dowolnej chwili zależnie od własnych upodobań) i przykryć. Jak już pokrywka nabierze odpowiedniej temperatury to dorzucamy przyprawiony filet i dalej niech się dusi pod przykrywką. Do wody, która powstanie z duszenia (głównie z warzyw) wrzucamy kuskus, który ją wchłonie (choć dużo zależy od ilości tej wody). Sprawdza się także z ryżem basmatii, tylko ryż wrzucamy jak tylko lód z warzyw się roztopi, a z kuskusem lepiej poczekać na koniec gotowania.
Sylwia
18 maja, 2015 @ 6:40 pm
i znów:) mój ulubiony kuskus:)