Oponki serowe – nie jadłam ich tak dawno, że sama nie pamiętam już, kiedy ostatnio 🙂 Całkiem możliwe, że było to jeszcze za życia mojej Babci. A dokładniej za jej lat w zdrowiu, kiedy jeszcze wysmażała przeróżne cuda. Oponki chyba lubiliśmy jako dzieci (ja i moje rodzeństwo) najbardziej, szczególnie przez możliwość ich wykrawania. Czasem nawet robiliśmy zakłady, które z nas stworzy coś najdziwniejszego. Później mieliśmy frajdę ze zjadania tych tworów, bałwanków i gąsienic.
Na blogu jest wiele przepisów na Tłusty Czwartek (zobacz tutaj), jednak typowo przepisu na oponki serowe nie było 🙂
Ten przepis jest bardzo fajny – oponki szybko się smażą, ładnie podrastają, są kruche i miękkie. Są też słodkie, nie wymagają cukru pudru. Ilość cukru można zmniejszyć o 1/3. Te oponki serowe są trochę jak pączki moskiewskie mojej Babci, do których nie używa się drożdży. Po prostu pyszne 🙂 No i dzieci mają przy nich dużo zabawy.
Oponki serowe
Oponki serowe – składniki:
- 500 g mąki pszennej tortowej
- 500 g białego sera (kawałek niezmielonego)
- 2 jajka
- 100 ml śmietany kwaśnej 18%
- łyżeczka z czubkiem sody oczyszczonej
- 200 g drobnego cukru
- kieliszek spirytusu
- 1 litr oleju
- opcjonalnie: cukier puder
Oponki serowe – wykonanie:
Ser rozkruszyć na dno miski. Rozgnieść go widelcem. Dołożyć pozostałe składniki oprócz oleju i spirytusu. Wyrobić ciasto. Ser nie musi zginąć w cieście, nawet dobrze, jeżeli będzie wyczuwalny.
Ciasto podzielić na 4 części. Każdą rozwałkować na grubość około 1 cm i wycinać z niej szklanka koła, a kieliszkiem wewnątrz koła kolejne kółeczko. Podczas wałkowania podsypywać mąkę.
Do rondla wlać kieliszek alkoholu i olej. Muszą być wymieszane na zimno. Następnie rozgrzać tłuszcz.
Na rozgrzany tłuszcz kłaść oponki. Smażyć na brązowy kolor najpierw z jednej, następnie z drugiej strony. Wyjmować łyżką cedzakową i układać na ręcznikach papierowych, aby oponki serowe zgubiły nadmiar tłuszczu. Ciasta wystarczy, aby zapełnić gotowymi oponkami 3 duże talerze.
Najlepsze serowe oponki są oczywiście jeszcze ciepłe z filiżanką dobrej herbaty.
Smacznego!
Ania Paternostro
14 stycznia, 2019 @ 2:02 pm
Nice mogę się do czekać kiedy będę je robić. Dziękuje.
Katarzyna Rzepecka
14 stycznia, 2019 @ 2:05 pm
Smacznego:)