Na zewnątrz coraz wiosenniej. W moim ogródku zaczynają wschodzić pierwsze warzywa. Mam nadzieję, że nagle nie powróci zima i dane mi będzie się cieszyć już niebawem także pierwszymi ziołami. Tymczasem jednak sięgam po te, które wyhodowałam na parapecie – po miętę, bo aż ciężko czekać na te prawdziwe nowalijki, jednak gdy tylko pojawi się w ogrodzie, z pewnością urwę pęczek, by uzupełnić tę przepyszną propozycję w rosnącą na słońcu zieleninę.
Miętowa Inka z paloną białą czekoladą.
Składniki na 2 szklanki:
Składniki na 2 szklanki:
- garść świeżych listków mięty
- 100 g białej czekolady
- 200 ml mleka 3,2%
- ziarenka z laski wanilii
- Inka z błonnikiem – po łyżeczce na szklankę
Wykonanie:
W niedużym naczyniu żaroodpornym ułożyć połowę czekolady, wsunąć do rozgrzanego piekarnika, zapiec przez 10 minut. Powinna się rozpuścić, a nawet lekko przypiec. Czekolada dzięki temu zabiegowi nabiera karmelowego posmaku.
W szklankach zalać gorącą wodą Inkę, pozostawiając miejsce na mleko. Do środka włożyć kilka listków mięty, by się zaparzyły i oddały aromat.
W rondelku zagrzać mleko z dodatkiem wanilii, następnie przelać je do spieniacza i delikatnie spienić.
Z kawy wyjąć listki a dodać przygotowane mleko. Posłodzić paloną czekoladą.
Pozostałą czekoladę można zetrzeć na wierzch mlecznej pianki.
Polecam!
Julia
17 kwietnia, 2018 @ 10:01 am
Brzmi obiecująco 😉 Chętnie przetestuję 🙂 ♥
Katarzyna Rzepecka
17 kwietnia, 2018 @ 10:01 am
Polecam! 🙂
Dziękuję za odwiedziny.
Julia
27 kwietnia, 2017 @ 11:48 am
Brzmi obiecująco 😉 Chętnie przetestuję 🙂 ♥
Katarzyna Rzepecka
27 kwietnia, 2017 @ 12:55 pm
Polecam! 🙂
Dziękuję za odwiedziny.
Opalanka
17 kwietnia, 2018 @ 10:01 am
O, ale ciekawie się dzieje w jednym kubku. To ja już nie mogę się doczekać na upały i testowanie!
Katarzyna Rzepecka
17 kwietnia, 2018 @ 10:02 am
Polecam i dziękuję za odwiedziny 😚
Konceptualnik
17 kwietnia, 2018 @ 10:01 am
Wygląda obłędnie. 🙂 Musze to zrobić, bo będzie mi teraz ciągle chodziło po głowie. 🙂
Katarzyna Rzepecka
17 kwietnia, 2018 @ 10:02 am
Dziękuję za odwiedziny. Polecam kawę, jedna z moich ulubionych 🙂
Opalanka
2 maja, 2017 @ 8:14 am
O, ale ciekawie się dzieje w jednym kubku. To ja już nie mogę się doczekać na upały i testowanie!
Katarzyna Rzepecka
2 maja, 2017 @ 8:16 am
Polecam i dziękuję za odwiedziny ?
Konceptualnik
2 maja, 2017 @ 8:48 am
Wygląda obłędnie. 🙂 Musze to zrobić, bo będzie mi teraz ciągle chodziło po głowie. 🙂
Katarzyna Rzepecka
2 maja, 2017 @ 9:02 am
Dziękuję za odwiedziny. Polecam kawę, jedna z moich ulubionych 🙂