Takie ciasta przypominają mi o moim dzieciństwie. Wypieki drożdżowe czyniła moja babcia i mama kiedy tylko pojawiał się w ogródku pierwszy rabarbar, a potem przez cały okres letni wymyślaliśmy jako dzieci pomysły co dodać do drożdżówek i ciast. A potem gdy wyczekane wypieki były gotowe, biegaliśmy po podwórku co chwilkę kukając do kuchni i łapiąc co lepsze kąski.
Bardzo dlatego cieszę się, że jest w końcu ciepło, że w moim ogródku rośnie rabarbar z którym teraz sama wypiekam ciasta i mogę podać je swoim dzieciom z kubkiem domowego kompotu we własnym ogrodzie. Mieszkanie na wsi ma swoje plusy, zdecydowanie 🙂
Ciasto drożdżowe nie jest wymagające i łatwo stworzyć własny przepis znając kilka podstawowych zasad. A tak wyglądała szkoła mojej babci: Im luźniejsze ciasto tym delikatniejszy wypiek. Ciasta drożdżowego nie warto zbyt długo trzymać w piekarniku, 40 minut wystarczy by go nie przesuszyć. Drożdży dać zawsze ciut mniej niż się powinno, a cukru tyle by całość była słodka. Mleko powinno być podgrzane, a jaj dać tylko kilka. Nie warto go kroić bardzo gorącego, tylko pozwolić mu choć 15 minut przestygnąć.
Składniki na tradycyjną prostokątną blaszkę 25×35:
Ciasto:
- pół kostki drożdży (50 g)
- 220 ml podgrzanego mleka (ciepłego, nie gorącego)
- 4 jaja
- 60 dag maki pszennej typ 500
- łyżka cukru + 3/4 szklanki cukru
- 125 g masła lub margaryny (temperatura pokojowa)
Dodatki:
- 0,5 kg rabarbaru
- garść innych owoców, ja dałam mrożone wiśnie
- na kruszonkę: pół kostki masła/margaryny, pół szklanki mąk cukru i szklanka mąki.
- opcjonalnie: cukier puder do posypania
Wykonanie:
Drożdże rozkruszyć, dosypać łyżkę cukru. Rozetrzeć i zalać mlekiem. Poczekać aż drożdże zaczną się ruszać. Gdy napęcznieją (po ok 10 minutach) dodać pozostałe składniki. Wbić jaja, wsypać mąkę, cukier, dodać masło i zagnieść na gładką masę. Ciasto jest dość luźne. Przykryć ściereczką i pozostawić na 40 minut do wyrośnięcia.
W tym czasie obrać rabarbar, pokroić w kostkę i zalać wrzątkiem. Pozostawić na czas wyrastania, by nadmiar kwasu wypłukał się z gałązek. Można przed wyłożeniem go na ciasto oprószyć go cukrem pudrem.
Zrobić kruszonkę. Cukier masło i mąkę zagnieść ze sobą.
Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia przełożyć podrośnięte ciasto, ułożyć owoce i posypać kruszonką. Piec z 180 stopniach przez 40 minut (lub chwilkę dłużej jeżeli ciasto nie jest rumiane, sprawdzać gotowość patyczkiem w razie wątpliwości). Przestygnięte można oprószyć cukrem pudrem.
Smacznego!
Pozdrawiam ciepło, Kasia 🙂
Amatorka domowej kuchni
17 kwietnia, 2018 @ 10:11 am
Tradycyjne ciasto drożdżowe to zdecydowanie “smak dzieciństwa”: ) Twoje wygląda bardzo apetycznie, pięknie wyrosło i nawet na fotkach widać, że jest przyjemnie wilgotne. Kruszonka i duże cząstki owoców świetnie wieńczą dzieło, wiec nie pozostaje mi nic innego jak po latach przekonać się do rabarbaru. O dziwo, przepis nie jest zbyt skomplikowany, choć z drożdżami nigdy nic nie wiadomo 😉 PS: Zazdroszczę Ci tej pięknej scenerii, całkowicie adekwatnej do tak tradycyjnego wypieku, pozdrawiam!
Katarzyna Rzepecka
17 kwietnia, 2018 @ 10:13 am
Dziekuje za rzeczowy komentarz 🙂 a rabarbar w ciastach da sie lubic 🙂 Dobrego dnia 🙂
Amatorka domowej kuchni
6 maja, 2016 @ 2:48 pm
Tradycyjne ciasto drożdżowe to zdecydowanie „smak dzieciństwa”: ) Twoje wygląda bardzo apetycznie, pięknie wyrosło i nawet na fotkach widać, że jest przyjemnie wilgotne. Kruszonka i duże cząstki owoców świetnie wieńczą dzieło, wiec nie pozostaje mi nic innego jak po latach przekonać się do rabarbaru. O dziwo, przepis nie jest zbyt skomplikowany, choć z drożdżami nigdy nic nie wiadomo 😉 PS: Zazdroszczę Ci tej pięknej scenerii, całkowicie adekwatnej do tak tradycyjnego wypieku, pozdrawiam!
Katarzyna Rzepecka
7 maja, 2016 @ 7:55 am
Dziekuje za rzeczowy komentarz 🙂 a rabarbar w ciastach da sie lubic 🙂 Dobrego dnia 🙂
Anonimowy
17 kwietnia, 2018 @ 10:11 am
Niestety, jak zawsze robiłam ciasto drożdżowe to wychodziło piękne. Z tego przepisu wyszedł zakalec 🙁
Anonimowy
17 lutego, 2018 @ 3:58 pm
Niestety, jak zawsze robiłam ciasto drożdżowe to wychodziło piękne. Z tego przepisu wyszedł zakalec 🙁
daria
2 maja, 2020 @ 10:40 am
Pierwszy raz drożdżowiec mi nie opadł. Dzięki za przepis!
Kasia
22 sierpnia, 2020 @ 5:58 pm
Bardzo dziękuję za przepis. Zrobiłam z nim swoją pierwszą drożdżówkę w życiu i wyszła pyszna. 😊
Ja użyłam mieszanki różnych owoców, które miałam aktualnie w domu.
Właśnie zabieram się za pieczenie po raz drugi. 😍
Karolina
26 lipca, 2021 @ 12:46 pm
Rzadko zostawiam komentarze, ale to ciasto jest obłędne. Robiłam kilka razy. Jest wilgotne, nie suche jak to zwykle z drożdżówkami. Cudo! Dzięki 🙂 długo czekałam na ten przepis.