Skip to content

Sernik brzoskwiniowy pieczony na jogurtach.

KR-tlo
Print Friendly, PDF & Email
 Przepis na to ciasto dostałam już bardzo bardzo dawno temu od koleżanki. Nazwa ciasta to “styropian” – znana chyba bardzo dobrze już 🙂 Ale nazwa jest strasznie myląca, nie wiem dlaczego ktoś to ciacho tak nazwał. Kiedy piekłam je pierwszy raz nie widziałam co z tego wyjdzie, wyobrażałam sobie sądząc po nazwie coś bardziej suchego, kruchego, kokosowego. Zrobiłam też  w ten sam dzień jeszcze drugie ciasto – sernik z nutellą na zimno (z brzoskwiniami)…. Ale byłam wściekła kiedy po upieczeniu okazało się, że to ciasto smakuje jak dobry pieczony sernik. Zostaliśmy więc na Święta z dwoma brzoskwiniowymi sernikami 🙂
Ciasto jest fajną alternatywą dla zwykłego sernika, jest dużo pewniejsze, nie wychodzi zakalec ani inne rewelacje. Smaki można zmieniać dowolnie, można dać jogurt o innym smaku i inne owoce ale można także dać gęstą śmietanę i zrobić wersję śmietankową.
Składniki na prostokątną blaszkę około 27×37:
Na ciasto kruche:
  • 3 szklanki maki pszennej tortowej
  • pół szklanki cukru pudru
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 5 żółtek
  • 250 g masła lub dobrej margaryny
  • 10 dojrzałych brzoskwiń
Wszystkie składniki oprócz brzoskwiń włożyć do dużego naczynia, zagnieść na gładką masę. Podzielić na pół, jedną część wyłożyć na blaszkę (na papier do pieczenia), drugą natomiast włożyć do zamrażalnika.
Brzoskwinie obrać ze skórki, usunąć pestki, drobno pokroić, ułożyć na cieście.
Masa jogurtowa:
  • 5 białek
  • 1 szklanka cukru pudru
  • duży budyń śmietankowy – na 1 litr mleka (wykorzystujemy proszek)
  • 1 litr dobrego gęstego jogurtu brzoskwiniowego (można zamienić na śmietanę 18%)
  • 200 g wiórek kokosowych
Białka ubić na bardzo sztywno, stopniowo ciągle ubijając dodawać cukier puder, proszek budyniowy, wiórki. Na najmniejszych obrotach miksera dodać jogurt. Masę wyłożyć na ciasto. Z zamrażarki wyjąć drugą część ciasta, zetrzeć na wierzch na tarce o grubych oczkach.
Ciasto wstawić do nagrzanego piekarnika do 180 stopni na 50 minut ( z termoobiegiem). 
Smacznego, pozdrawiam, 
Kasia 🙂

2 komentarze

  1. Olga Pi
    17 kwietnia, 2018 @ 10:17 am

    Smakowicie się prezentuje:)

    Reply

  2. Olga Pi
    14 września, 2015 @ 10:49 am

    Smakowicie się prezentuje:)

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *