Skip to content

Karkówka długo pieczona – pieczeń staropolska na każdą okazję.

KR-tlo
Print Friendly, PDF & Email
Taka pieczeń to danie wykwintne, danie które sprawdza się na każdą okazję. Nie ważne czy to niedzielny obiad, świąteczny obiad, małe spotkanie rodzinne, czy większe np. chrzciny dziecka. Sprawdzi się zawsze. Do obiadu, lub na wytworną kolację. 
Ja zawsze bałam się przygotowań takich pieczeni, czy pieczenia kurczaka w całości. Wydaje się to być trudne – ponieważ efekt zawsze zadowala. Prawda jednak jest taka, że nasza praca przy tego rodzaju daniach jest mniejsza niż przy smażeniu zwykłych i pospolitych kotletów schabowych, tyle, że rozłożona w czasie. 
Jaka jest sama pieczeń? Krucha i wilgotna jednocześnie, bardzo delikatna. Niezwykle aromatyczna, odpowiednio doprawiona także w środku – a nie tylko przy brzegach. Brzmi smacznie? Zapraszam do wypróbowania 🙂

Przepis własny.

Składniki:

  • 1,5 kg karkówki bez kości – może być lekko tłusta
  • 1 szklanka rosołu (można zastąpić przegotowaną wodą)
  • liść laurowy
na marynatę:
  • 120 ml oleju ( około pół szklanki)
  • po 1 gramie ( na czubku łyżeczki) – pieprz ziołowy, ostra czerwona papryka
  • płaska łyżeczka mielonej kolendry
  • pełna łyżeczka granulowanego czosnku
  • płaska łyżeczka słodkiej papryki
  • płaska łyżeczka soli
  • sok wyciśnięty z połowy cytryny lub dwie łyżki octu balsamicznego

Wykonanie:


Zioła i przyprawy połączyć ze sobą. Natrzeć nimi mięso. Skropić sokiem z cytryny oraz olejem. Karkówkę najlepiej zamarynować dnia poprzedniego, powinna leżeć w przyprawach minimum 12 godzin, by składniki miały czas na przegryzienie się z mięsem. W miarę możliwości przewracać karczek leżący w przyprawach.
Mięso włożyć do natłuszczonego olejem naczynia żaroodpornego, takiego które ma pokrywkę. Jeżeli nie masz typowej pokrywy, możesz wykorzystać taką od garnka – chodzi o to by pieczeń nie spiekła się zbyt mocno i lekko dusiła się.
Najpierw piec bez przykrycia, w wysokiej temperaturze 200 stopni, przez 20 minut. Po tym czasie pieczeń podlać szklanką rosołu lub wody, dodać liść laurowy. W zależności od wielkości naczynia może wejść mniej lub więcej wody, powinno jej być tyle by zakryła paznokieć palca – około 1,5 cm. Nałożyć pokrywkę i piec jeszcze przez 2,5 godziny, jednak już w sporo niższej temperaturze – 150 stopni. Przez ten czas, co około pół godziny przekręcać mięso na inną stronę.
Upieczoną pieczeń wyjąć, ale nie kroić jej od razu. Należy odczekać 10-15 minut, by mięso wewnątrz przestało wrzeć, da się lepiej kroić i nie będzie się wybrzuszać po pokrojeniu.
Smacznego 🙂
Pozdrawiam, Kasia!

3 komentarze

  1. klumpa umpa
    30 sierpnia, 2018 @ 5:26 pm

    ha! zaczynam dziś robić ową karkówkę 😉 po jutrze dam znać jak oceniam przepis

    Reply

    • Katarzyna Rzepecka
      30 sierpnia, 2018 @ 5:34 pm

      Koniecznie! :*
      Smacznego życzę:)

      Reply

  2. klumpa umpa
    9 września, 2018 @ 4:18 pm

    hmm karkówka wyszła marzenie – obłędnie pyszna, mięciutka i taka – normalnie brak mi słów, została pożarta w 2 dni (pomimo tego że zrobiłam z 2,5 kg bo reszta miała być do chlebka) – super przepis, który będę oczywiście wykorzystywać 🙂 moich 3 mięsożerców zakochało się w tym wydaniu karkówki 🙂

    Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *