Grillowanie pieczarek, to taki sprytny sposób by zapełnić luki w ruszcie pomiędzy mięsem, a do tego by urozmaicić sobie dania z grilla w tani sposób. Ja mam to szczęście, że grilla pilnować nie muszę. Tutaj piecze sprawuje mój mąż. Uwielbia grillować, pomaga mi też w przygotowywaniu potraw, mięsa itp. Tak więc często w sezonie letnim będę wrzucać przepisy na grilla.
U nas sezon grillowy rozpoczęty 🙂 A u Was?
***
Do wykonania potrzebujemy oczywiście pieczarki. Dobrze aby były to już dojrzałe otwarte grzyby. Szybciej się ugrillują, i nasiąkną zalewą.
Pieczarek kupujemy tyle ile potrzeba, ja zazwyczaj kupuję 15 sztuk. Należy je oczyścić, przyciąć trzonki, a kapelusz od spodu podciąć.
Tak przygotowane grzyby układamy na talerzu trzonkiem do góry, i polewamy zalewą. Odstawiamy na około godzinę.
Zalewa:
pół szklanki dobrego oleju wymieszać z płaską łyżką przyprawy typu Vegeta.
Pieczarki smażyć około 20 minut, co jakiś czas odwracając na drugą stronę.
***
Ala
2 kwietnia, 2014 @ 7:55 am
Mmm, wyglądają przepysznie 🙂
Anonimowy
2 kwietnia, 2014 @ 3:25 pm
ale mi zalewa, olej z vegetą. Nie wolisz mniej chemicznych przypraw? Ja chyba dopiero w ten weekend rozpocznę 'sezon' 😀 o ile pogoda dopisze oczywiście 🙂 pieczarki są super, ja polecam też grilowaną cukinię 🙂 no i szaszłyki pełne warzyw oczywiście, ale to już inny temat 😀
Katarzyna Rzepecka
2 kwietnia, 2014 @ 5:09 pm
Będą przeróżne przepisy, i szaszłyki, i warzywa griillowane, i mięso, a takze owoce i płonace lody na wieczór przy grillu. Także zapraszam. Co do zalewy – wiem, że niezbyt wyszukana, ale czasem takie najłatwiejsze sposoby są najlepsze 😉