Pieczeń Rzymska to fajna alternatywa dla kotletów mielonych. Też jest z mięsa zmielonego, jednak piecze się ją w piekarniku 🙂 Ta pieczeń nadaje się do obiadu, jest wilgotna, miękka i bardzo aromatyczna. Niezbyt wymagające danie w przygotowaniu, a efekt końcowy cieszy oczy i podniebienie.

Składniki:

– pół kg mięsa z łopatki bądź szynki

– 2 duże cebule

– 2,5 szklanki ugotowanych ziemniaków

– 2 duże lub 3 małe jaja

– pęczek świeżego szczypiorku i kilka gałązek natki pietruszki

– łyżka suszonego majeranku

– łyżka musztardy stołowej

– około 0,5 kg wędzonego boczku do wyłożenia formy

– smalec do wysmarowania naczynia

– sól i pieprz

-opcjonalnie 2-3 łyżki bulionu

Wykonanie:

Ziemniaki muszą być ugotowane, więc jeżeli nie pozostało Ci od obiadu z dnia poprzedniego to trzeba ugotować. Ziemniaki, mięso przepuścić przez maszynkę. Cebulę pokroić na piórka, można podsmażyć ( ja nie podsmażam), szczypior, natkę posiekać drobno. Mięso, ziemniaki, jaja, cebulę, zioła, musztardę wyłożyć do naczynia i całość dokładnie ze sobą połączyć, doprawić do smaku solą i pieprzem. Uformować z masy dużego podłużnego pulpeta.

Naczynie żaroodporne wysmarować smalcem, boczek pokroić na plastry i dokładnie nim wyłożyć spód oraz boki. Jest to ważne, gdyż pieczeń nie wysuszy się dzięki temu. Położyć na to pieczeń.

Piec w piekarniku w temperaturze 170-180 stopni, z włączoną funkcją termoobiegu przez 40 minut, po tym czasie mięso powinno zrobić się rumiane, można wtedy polać je bulionem i piec przez kolejne 20 minut. Łączny czas pieczenia to 60 minut.

Pieczeń jest spora 🙂 Starczy dla 6 osobowej rodziny po kawałku 2-3 centymetrowym, dla mniejszej rodzinki radzę zrobić ja z połowy porcji.

Podawać ze surówką, na przykład taką: klik a ziemniaki można polać tłuszczem pozostałym z pieczenia, oraz aromatycznym wypieczonym boczkiem 🙂

Smacznego!