Ciasto o tej nazwie, stało się ostatnim hitem internetu. Wszędzie jest. Co chwilę czytam “ochy” i “achy”… I wiecie, kiedy tak się ogląda coś bardzo często, to człowiek mimowolnie chce sprawdzić czy faktycznie tak jest. Czy faktycznie jest się nad czym rozpływać. Tak więc zobiłam i sprawdziłam, trochę zmieniłam (bo nie byłabym sobą gdybym zerżnęła słowo w słowo przepis) i mogę Wam powiedzieć, że ciasto smakuje bardzo podobnie do Szyszkowca, którego wymyśliłam w zeszłym roku. Jest kremowe, delikatne, i czuć czekoladę. Czy jest smaczne? Skłamałabym, gdybym powiedziała “nie” 🙂
Czy smakuje podobnie do batonika? Troszkę z pewnością, jednak wybieram ciasto. Mus czekladowy lubię zdecydowanie bardziej 🙂
Podaję przepis na większą blaszkę – tę typową 27×35 (około).
Składniki:
- herbatniki na dwie warstwy – około 300 g
- 200 g dobrej mlecznej czekolady
- 300 g białej czekolady
- 1 litr śmietany kremówki
- 500 g serka mascarpone
- dwie łyżki miodu
- zboża preparowane – 70 g
- żelatyna 4 łyżeczki
Wykonanie:
Na spodzie blaszki układamy pierwszą warstwę herbatników.
Żelatynę przygotowujemy według opisu na opakowaniu, w proporcji 4 łyżeczki na 70-80 ml.
Białą czekoladę łamiemy na kawałeczki, wkładamy do metalowej miseczki i stawiamy nad parą by się rozpuściła.
800 ml kremówki ubijamy na sztywno i dodajemy do niej stopniowo rozpuszczoną czekoladę ciągle miksując. Następnie wkręcamy do śmietany, także stopniowo serki mascarpone. A na koniec dodajemy żelatynę wlewając ją cienkim strumieniem. Pierwsza masa jest gotowa.
Masę wykładamy na herbatniki, rozkładamy równo i przykrywamy drugą warstwą tych ciasteczek. Ciasto wkładamy do lodówki i zabieramy się za ciemną masę.
200 g mlecznej czekolady rozpuszczamy tak, jak to robiliśmy z białą czekoladą – łamiemy w kostkę, wrzucamy do miseczki i ustawiamy nad parą. 200 ml kremówki ubijamy na sztywno. Dodajemy do niej stopniowo rozpuszczoną mleczną czekoladę. Masę przekładamy na górną wartwę heratników.
Teraz na koniec posypujemy całość zbożami i polewamy miodem, by wszystko lepiej się trzymało i by było naturalnie słodkie.
Ciasto wstawiamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej jest je zostawić na całą noc.
Smacznego! 🙂
Pozdrawiam,
Kasia
Lekarze Od kuchni
17 kwietnia, 2018 @ 10:08 am
Wyglada super 🙂
Lekarze Od kuchni
16 listopada, 2016 @ 7:32 pm
Wyglada super 🙂