Piersi gęsi pieczone z żurawiną to mój sposób na gęsinę. Piersi gęsi najpierw marynuję z winem i przyprawami, następnie obsmażam, by skórka uwolniła tłuszcz a potem piekę pod przykryciem. Cały myk przy przygotowaniu tych piersi gęsi polega na tym, by mięso piekło się długo ale w niskiej temperaturze. Wtedy nie będzie wyschnięte, ale dobrze wypieczone. Pozostanie soczyste. Musimy pamiętać, że gęsina to czerwone mięso i wymaga innego traktowania jak kurczak pomimo swojego drobiowego rodowodu.
Piersi gęsi pieczone z żurawiną można podać na kilka sposobów. Po upieczeniu kroimy w plastry i podajemy do obiadu, możemy nimi wzbogacić swoją ulubioną kanapkę, a także możemy podać ją z sałatką. Mnie osobiście taka wersja z sałatką na słodko najbardziej przypadła do gustu, dlatego też przepis na sałatkę ze szpinaku także podaję poniżej. Może też się przyda?
Całość wychodzi aromatyczna, w słodkiej nucie i po prostu pyszna! Jeżeli chcesz przygotować piersi gęsi dobrze wypieczone, to ten przepis będzie jak znalazł.
Piersi gęsi pieczone z żurawiną
Piersi gęsi pieczone z żurawiną – składniki:
- szklanka bulionu
- 100 g suszonej żurawiny
- 2 pojedyncze piersi z gęsi ze skórką
Marynata do mięsa – składniki:
- pół szkanki czerwonego, pół słodkiego wina
- dwie łyżki dżemu z żurawiny
- płaska łyżeczka pieprzu
- dwie łyżki sosu sojowego
- dwie łużki octu winnego lub ryżowego
- łyżka miodu.
Piersi gęsi pieczone z żurawiną – wykonanie:
Piersi oczyścić z błonek czy niepotrzebnych kostek. Umyć. Skórkę na wierzchu naciąć w kratkę. Mięso umieścić we foliowym woreczku i zalać je pomieszanymi składnikami marynaty. Wstawić na noc do lodówki, a najlepiej na całą dobę.
Piersi wyjąć z marynaty (marynatę zostawić) i obsmażyć na je na patelni. Najpierw smażyć na rumiano po stronie skórki, aby wytopił się tłuszcz, a następnie po drugiej stronie. Skórka powinna się ładnie wytopić, jeżeli będziemy piekli mięso razem z nią.
Do garnka kamiennego (czy np. naczynia żaroodpornego z pokrywką) wlać bulion, włożyć piersi z gęsi wraz z marynatą (skórką do góry), wsypać żurawinę. Przykryć, wsunąć do piekarnika i piec w 120 stopniach przez 2,5 godziny.
Mięso wyjąć na deskę do krojenia, owinąć folią aluminiową i zostawić na 15 minut. Po tym czasie można je pokroić. Kroimy ze skórką lub bez – wedle uznania.
Podajemy z żurawiną, ryżem lub pieczonymi ziemniakami, na kanapce czy dodajemy np. do sałatki.
Sałatka ze szpinaku
Sałatka ze szpinaku – składniki:
- opakowanie świeżego szpinaku baby 200 g
- garść suszonej żurawiny
- garść ulubionych pestek (u mnie słonecznik, dynia i sezam)
- pół czerwonej cebuli
- dwie szczypty pieprzu
- sos: łyżka miodu, dwie łyżki soku z cytryny.
Sałatka ze szpinaku – wykonanie:
Szpinak umyć i usunąć twarde końcówki listków. Włożyć do naczynia. Dołożyć pestki oraz żurawinę. Cebulkę pokroić na bardzo drobną kostkę i także dodać do sałatki. Wszystkie składniki skropić sokiem z cytryny oraz miodem, oprószyć pieprzem. Połączyć.
Sałatka idealnie smakuje z pieczonym mięsem.
Smacznego!
Wędliny z Dębiny
24 marca, 2020 @ 12:13 pm
Mięso i żurawina to jedno z najlepszych połączeń smaku, można powiedzieć 🙂