Tacos – ile to razy patrzyliśmy na nie, kiedy leżały na półce w sklepie, a gdy już się na nie skusiliśmy, okazywało się, że jednak wcale nie są takie smaczne? Nie wiem, jak Wy, ale ja jeszcze nie znalazłam kupnych, które by mi odpowiadały. Gotowe tacos są zupełnie inne niż te, które możemy wyczarować w domu. Przede wszystkim muszą być suche, by mogły leżeć długo na półce, co za tym idzie, kupne są według mnie zbyt twarde, za cienkie i ciężko się je spożywa. Za to domowe tacos, pomimo, że nadal są chrupiące, tak jak powinny, są też delikatniejsze, pulchniejsze, naprawdę znacznie lepsze. To tak, jakby porównać domowy makaron do kupnego – różnica w smaku i wyglądzie jest bardzo widoczna.

Przygotowanie tych muszelek jest jednak proste. Powiem Wam, że dla mnie jest łatwiejsze niż przygotowanie pszennej tortilli, czy wspomnianego wyżej makaronu i nie ma się czego obawiać. Z tym ciastem pracuje się rewelacyjnie. Jest trochę podobne do ciasta na pierogi. Super się wałkuje, nie lepi się do blatu. Rach ciach i już! A jeżeli już przygotujecie muszelki, to zachęcam do tego, aby podać je w wersji rybnej. Faszerujemy tacos produktami z kuchni meksykańskiej i takimi, które są błyskawiczne w przygotowaniu. Oprócz zrobienia salsy z pomidorów, której wymieszanie zajmie dwie minuty, nakładamy do środka kolorową fasolkę z puszki, sałatę, cebulkę i SEKO koreczki śledziowe po meksykańsku, które pasują tutaj idealnie. Takie rybne tacos świetnie się sprawdzi na kolację walentynkową, niezależnie od tego, czy spędzimy ją przy Netflixie, czy przy świecach i winie. Mam nadzieję, że zainspiruję Was do ich przygotowania w domu 🙂

Tacos – przygotowanie muszelek

Składniki na 12 sztuk:
· 200 g mąki pszennej uniwersalnej (plus do podsypywania w razie potrzeby)
· 100 g maki kukurydzianej (mąki, nie kaszki)
· 80 ml oleju
· 180 ml mleka
· pół łyżeczki soli.

 

Wykonanie:

Wszystkie składniki zagnieść i uformować w kulkę. Ciasto powinno być elastyczne, nie powinno kleić się do rąk – w konsystencji powinno przypominać nasze ciasto na pierogi. Kulkę ciasta podzielić na 12 części. Każdą cząstkę w dłoniach uformować w kulkę i rozwałkować na placek około 12 cm średnicy. Można też rozwałkować ciasto na jeden duży placek i z pomocą miseczki wycinać idealnie równiutkie kółeczka. Tak przygotowane placki ciasta na tacos wkładać na natłuszczoną oliwą i rozgrzaną patelnię – smażyć je po obu stronach przez 30 sekund. Chodzi o to, by skórka się tylko ścięła. Tacos nie powinny się przypalić czy zarumienić mocno, a już z pewnością nie powinny się usmażyć. Ciasto w środku musi zostać elastyczne, a skórka delikatna, by dały się uformować w muszelki.

Każdy placek taco należy odłożyć na chwilę na talerzyk by delikatnie przestygł. Jeszcze ciepły należy chwilę po zdjęciu z patelni powiesić na kratce z piekarnika. Musi być ciepły, by nie popękał. Następnie trzeba przewiesić go jak pranie (może to śmiesznie brzmi, ale dokładnie tak trzeba zrobić) przez dwa druciki, aby utworzyć muszelkę z miejscem do faszerowania. Dłońmi nadać mu pożądaną formę, mniej lub bardziej zamkniętą. Powieszone do góry nogami tacos wstawić do zimnego piekarnika, włączyć temperaturę 150 stopni i piec z termoobiegiem przez 15 minut, lub do momentu, aż będą twarde i stracą elastyczność. Gorące zostawiamy w piekarniku i idziemy przygotować farsz.

 

Rybne tacos

Składniki:

• 12 muszli do tacos
• główka ulubionej sałaty
• SEKO Koreczki śledziowe po meksykańsku 220g
• puszka kolorowej fasoli w zalewie lub np. pół czerwonej, pół białej
• 2 czerwone cebule
• na salsę: pół szklanki gęstej passaty pomidorowej, pół słodkiej papryki, świeża kolendra, pieprz, sól, ząbek czosnku, sok z połowy limonki.

Wykonanie:

Zacząć pracę od przygotowania salsy. Czosnek obrać ze skórki i drobno posiekać. Paprykę pokroić w drobną kostkę. Oba warzywa dołożyć do passaty, wycisnąć sok z limonki, dodać sól oraz pieprz według uznania i dodać posiekaną natkę kolendry (garść). Połączyć.

Cebulkę pokroić w piórka i zostawić surową lub podsmażyć. Fasolę odsączyć.

Jeżeli nie przygotowujecie całego dania od razu, to tacos podgrzać w piekarniku lub wyjmować te pozostawione przed momentem. Muszą być ciepłe.

Do każdej muszelki nakładać po liściu sałaty, po łyżce fasoli, łyżeczce sosu salsa, odrobinę cebuli oraz koreczek śledziowy SEKO. Całość ozdobić natka kolendry i podawać!

Smacznego!