Pavlova Banoffee – proste ciasto, a w zasadzie torcik, który umili nam popołudnie z filiżanką ulubionej kawy i pozwoli wykorzystać białka, których nie zużyliśmy przy pieczeniu pączków. Krucha beza z mięciutkim wnętrzem, masa krówkowa, krem z mascarpone i banany. Tylko tyle i aż tyle. Myślę, że tutaj nie trzeba mówić nic o tym, ze jest bardzo słodko ale i przepysznie. To ciasto po prostu trzeba zrobić 🙂
Pavlova Banoffee
Pavlova Banoffee – beza.
- 6 białek
- 300 g drobnego cukru (1,5 szklanki) *
- łyżka soku z cytryny
- płaska łyżka mąki ziemniaczanej
* przyjmuje się, że na 1 białko zużywa się 50 g cukru
Do misy miksera przełożyć zimne białka, spienić je na wolnych obrotach, następnie przyspieszyć. Gdy białka są prawie sztywne zacząć dodawać łyżka po łyżce cukier. Miksujemy tak długo, aż cukier całkowicie się rozpuści, czyli nawet do 10 minut. Taka beza jest idealnie ubita. Na końcu wmieszać sok oraz mąkę.
Na papierze do pieczenia narysować okrąg o średnicy 20-23 cm. Bezę przełożyć na papier do pieczenia. Na środku zrobić nieduże wgłębienie (Pavlova zawsze się jeszcze zapada), a boki bezy podciągnąć łyżką ku górze.
Wstawić do nagrzanego piekarnika w 180 stopni, piec 5 minut. Następnie zmniejszyć temperaturę do 140 stopni i piec 90 minut w piekarniku elektrycznym. W piekarnikach gazowych pieczenie można wydłużyć o 20 minut.
Bezę studzimy przy otwartych drzwiczkach, a gdy wystygnie, układamy na docelowym naczyniu i dopiero przybieramy w krem. Co prawda, beza może popękać już podczas pieczenia i jest to całkowicie normalne, jednak przełożenie napełnionego kremem ciasta może okazać się naprawdę trudne.
Pavlova Banoffee – wypełnienie.
- 3 banany
- sok wyciśnięty z 1 cytryny
- skórka otarta z tejże cytryny
- 250 ml śmietany kremowej 36%
- 250 g serka mascarpone
- 3 łyżki masy krówkowej/kajmaku
- opcjonalnie cukier puder do kremu (ja nie dodaję).
Wnętrze bezy posmarować kajmakiem.
Śmietanę ubić na sztywno. Dodać łyżka po łyżce serek. Doprawić do smaku skórką cytryny oraz wedle uznania cukrem. Przełożyć na ciasto. Banany pokroić na plasterki i zamoczyć je w soku z cytryny, by nie zrobiły się czarne.
Bezę ozdobić owocami i mocno schłodzić.
Smacznego!
