Teraz gdy w końcu mamy kwitnącą wiosnę, ruchu jest co niemiara. Raz, że mieszkając na wsi, trzeba zrobić wiele rzeczy w ogrodzie (zwłaszcza kiedy posiadamy także ogród warzywny), a dwa – dzieci szaleją, cieszą się z pogody. Biorą rower pomiędzy nogi, czy hulajnogę i tyle je widać. Sama korzystam ile jeszcze siły mam wieczorami po całym dniu różnych zajęć, by wyjść z koleżanką na nordig walking, czy rower. Ponad dwadzieścia stopni na plusie, a kilkanaście wieczorami i nasze wędrówki są naprawdę przyjemne. W tym miesiącu nawet nie miałam czasu, by zajrzeć do jakiejś książki. Korzystam z uroków wiosny!
Dlatego staram się, by nasze posiłki były urozmaicone, a przede wszytkim zdrowe. W każdym razie smoothie bowl, czyli bardzo gęsty koktajl, to idealna propozycja na porządną dawkę energii pomiędzy np. obiadem a kolacją. Taką czekoladową miseczką jestem w stanie zwabić moich chłopców do domu, by w końcu coś przekąsili i nie martwić się o to, czy nie są głodni.
Co znajdziemy w środku tego pysznego smoothie bowl? W środku jest mleko migdałowe zblendowane z garścią samych dobroci oraz z bananami, w takiej proporcji, aby wszystko było gęste. Całość mocno czekoladowa i wyraźnie bananowa – jeżeli lubicie ten smak, ta propozycja Was zachwyci. W lecie można dać mrożone banany i zrobić lodową miseczkę <3
Czekoladowa miska smoothie bowl
2 duże duże lub 4 małe porcje
Składniki:
- 200 ml mleka migdałowego
- 4 duże banany
- garść orzechów laskowych
- łyżka kakao, lub karobu
- łyżka nasion chia
- łyżeczka kawy Inka z błonnikiem
- miód do dosłodzenia w razie potrzeby
Do przybrania:
banany, truskawki, płatki jaglane, czekolada z dużą zawartością kakao, chia, orzechy laskowe
Wykonanie:
W misie blendera kielichowego umieścić: obrane banany, mleko migdałowe, orzechy laskowe*, kawę Inkę, nasiona chia, kakao i zmiksować na jednolitą masę. W razie potrzeby dosłodzić miodem. Wylać do miseczek.
Na wierzchu smoothie bowl układać dodatki wedle uznania.
Smacznego!
* By orzechy nie dawały gorzkiego posmaku, należy zdjąć z nich skórkę. Najpierw uprażyć chwilę na patelni, następnie potrzeć ich wierch czystą ściereczką. Skórka powinna ładnie zejść.