Leczo z cukinii na zimę – jego przygotowanie to idealny sposób, by wykorzystać duże ilości cukinii z ogrodu. A w tym roku jest jej naprawdę sporo. Zasialiśmy kilka ziarenek w szklarni, w ogrodzie a dodatkowo jak co roku, mój teściowa także ma w swoim ogrodzie cukinie. Krzaczki pięknie się rozrosły i oddają mnóstwo owoców. Co trochę więc wymyślam coś nowego, by nie zmarnować – a może placuszki, a może kotleciki, a to sos na zimę… Na blogu jest całkiem sporo przepisów na wykorzystanie cukinii – zobacz tutaj.
Leczo z cukinii na zimę wydaje mi się rozwiązaniem idealnym, by spożytkować duże ilości tych owoców. Bo jest po prostu do wykorzystania w życiu codziennym. Kiedy zimą przychodzi dzień, w którym brakuje nam czasu na przygotowanie porządnego posiłku, wystarczy podsmażyć na patelni dobrej jakości kiełbasę, czy mięso i dorzucić to leczo. Nie doprawiałam go jakoś bardzo wyraziście, ot, tylko pieprzem i solą, by leczo z cukinii na zimę można było wykorzystać też na inne sposoby i, by można było sobie je doprawić według aktualnej potrzeby. Dobre będzie do jajecznicy, zapiekanki czy nawet do zupy. Albo i samo.
Leczo z cukinii na zimę
Leczo z cukinii na zimę – składniki:
- 3 spore cukinie – każda o wadze 1,2-1,5 kg
- 6 różnokolorowych papryk
- 1 kg cebuli
- 3 kg dojrzałych pomidorów
- 150 ml oleju
- sól i pieprz do smaku
Leczo z cukinii na zimę – wykonanie:
Cukinie obrać, odrzucić nasiona i miąższ, a twarde części pokroić w kostkę. Dosypać łyżkę soli. Wrzucić do dużego garnka, podlać odrobiną oleju i podsmażać aż lekko się zaszkli i wypuści sok.
W tym czasie w dużej patelni podsmażyć pokrojoną w piórka cebulę oraz pokrojoną w kostkę czerwoną paprykę. Gdy wyraźnie zmiękną, dołożyć do cukinii.
Pomidory pokroić w kostkę, wrzucić do rondla, zagotować i prużyć przez 5 minut, a następnie przetrzeć przez sito, tak aby zminimalizować ilość pestek i skórek.
Wszystkie składniki zagotować ze sobą, doprawić do smaku solą oraz pieprzem. Nakładać do dużych słoików, pasteryzować 20 minut i pozostawić do ostygnięcia we wodzie.
Smacznego!
Wędliny z Dębiny
2 sierpnia, 2018 @ 12:35 pm
Plusem jest, że leczo z cukinii można wykorzystać do wielu różnych potraw. Przepis na pewno się przyda. Pozdrawiam.
KasiaZ
15 lipca, 2019 @ 4:32 pm
Dziękuję za przepis, na pewno wypróbuje
anna
8 sierpnia, 2019 @ 12:08 pm
Witam, ile wychodzi z tego przepisów słoików ? jakiej wielkości ?
Ania
Agnieszka
17 czerwca, 2020 @ 6:12 pm
A czy nie można smażyć wszystkiego od razu? Czy to już nie będzie to samo?
Agnieszka
17 czerwca, 2020 @ 6:14 pm
A czy nie można smażyć wszystkiego od razu?
Mariola
5 lipca, 2020 @ 2:56 pm
A leczo bez cebuli? W zeszłym roku robiłam z cebula i wszystko mi się zepsuło. Warzywa były świeże, sloiki wyparzone jednak się nie utrzymało.
Katarzyna Rzepecka
30 lipca, 2020 @ 6:48 am
Można zrobić bez cebuli ten sam przepis 🙂
Monia
27 lipca, 2020 @ 7:50 am
Bez cebuli trzeba robić jak ma długo postać, bo cebula fermentuje.
Kinga
23 sierpnia, 2020 @ 8:41 am
Super blog! Jestem młodą niedoświadczona kucharka i twoje przepisy bardzo się przydają! Pierwszy raz w zyciu będę robiła przetwory, czy mogę mieć kilka pytań? 🙂 Czy w tym przepisie mogę zmieniać dowolnie proporcje cukinii,papryki i pomidorów? Czy mogę doprawić dodatkowo papryka słodka? Czytam komentarze i ile gdzieś tak utrzymują się słoiki z cebulą a ile bez? Po czym poznać czy aby na pewno się nie zepsuły? Dziekuje za wszystkie odpowiedzi 🙂
Katarzyna Rzepecka
28 sierpnia, 2020 @ 9:26 pm
Bardzo się cieszę, że przepisy smakuja 🙂 Można zmieniać proporcje warzyw, próbować inaczej doprawić. Cebula w tym przepisie nie szkodzi 🙂